Chodzę naładowana jak atom. Nie mam się na kim powyżywać. Szukam chętnego, który dałby się sponiewierać, abym mogła dać upust moim nerwom.
Ktoś chętny?
Mój stan jest tragiczny.
Jestem w tak wielkiej desperacji, że sama szukam zaczepki po to, aby móc się z kimś pokłócić, a w niektórych wypadkach dochodzi nawet i do rękoczynów.
Hmm…
Nastolatki tak mają?
Kobiety tak mają?
…
pewnie to wszystko wina hormonów tak
to na pewno ich wina
Ktoś chętny?
Mój stan jest tragiczny.
Jestem w tak wielkiej desperacji, że sama szukam zaczepki po to, aby móc się z kimś pokłócić, a w niektórych wypadkach dochodzi nawet i do rękoczynów.
Hmm…
Nastolatki tak mają?
Kobiety tak mają?
…
pewnie to wszystko wina hormonów tak
to na pewno ich wina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz