8 maja 2009

#16 To wszystko wina hormonów!

Chodzę naładowana jak atom. Nie mam się na kim powyżywać. Szukam chętnego, który dałby się sponiewierać, abym mogła dać upust moim nerwom.
Ktoś chętny?
Mój stan jest tragiczny.
Jestem w tak wielkiej desperacji, że sama szukam zaczepki po to, aby móc się z kimś pokłócić, a w niektórych wypadkach dochodzi nawet i do rękoczynów.
Hmm…
Nastolatki tak mają?
Kobiety tak mają?

pewnie to wszystko wina hormonów tak
to na pewno ich wina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz